Tydzień zaliczeniowy numer jeden zakończony.
Podsumowując nie było tak źle, jak mogłoby się wydawać. Wszystkie koła zaliczone na piękne czwóreczki. Co do zaliczeń przedmiotów nie ma jeszcze wyników- można się ich spodziewać dopiero około poniedziałku, ale intuicja mówi mi, że będzie dobrze.
Czas na relaks.
Filiżanka aromatycznej kawy to wszystko, czego teraz mi trzeba do szczęścia. Muszę się porządnie zrelaksować, bo jeszcze popołudniu czeka mnie niezbyt przyjemna wizyta u dentysty. Za to po tej wizycie wspaniały wieczór z Krzysiem- kolacja ugotowana przez Uparciucha, masażyk i z pewnością dobry seks.
ale to apetycznie wyglada;)
OdpowiedzUsuńGratuluję zaliczeń no i...udanego wieczorku :)
OdpowiedzUsuńKochana, nie pozostaje mi nic innego jak życzyć udanego wieczoru :))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tego seksu ! bo ja do soboty muszę wytrzymać ;D
OdpowiedzUsuńWieczór zapowiada się świetnie :) Więc życzę mile spędzonego czasu :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Kawę z chęcią bym także wypiła.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru życzę ;)
gratuluje:) to rzeczywiscie po tak meczacym tygodniu nalezy sie relaks wiec milego wieczoru;)
OdpowiedzUsuńZatem wieczór zapowiada się przyjemnie, nawet bardzo :-)
OdpowiedzUsuńKawke taką robisz Ty czy to focia z internetu? :*
Końcówka zdecydowanie najlepsza:)
OdpowiedzUsuńNormalnie zazdroszczę kolacyjki, masażu i seksiku! I to jeszcze jak! :-)
OdpowiedzUsuńmmm kawka pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję , że macie udany wieczór ;D albo i gorącą noc :D he pozdrawiam :*
Kawy też potzrebuję!:)
OdpowiedzUsuńkobieta w sukience:
OdpowiedzUsuńoj tak :)
Żaba:
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
Paulina:
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Tomaszowa:
OdpowiedzUsuńoj w sobotę się będzie działo! :P
za to ja w sobotę mam celibat :P
maja:
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję ;)
Kasia:
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
diablich:
OdpowiedzUsuńdzięki ;) relaks był bardzo udany :D
Szczęśliwa rodzinka:
OdpowiedzUsuńakurat ta focia jest z internetu. Ja nie umiem takiej kawy, ale serwuje mi ją moja babcia, która jest mistrzynią- muszę poznać jej sekret ;)
fifolek:
OdpowiedzUsuńoj zdecydowanie xD
Crystal:
OdpowiedzUsuńmusisz poprosić swojego, żeby Ci taki luksus zafundował :)
zaszybkiswiat:
OdpowiedzUsuńwieczór zdecydowanie można zaliczyć do udanych ;)
anka:
OdpowiedzUsuńzapraszam na kawkę ;)
Wieczór jak marzenie :-)))) A ta kawka to Twoje wykonanie?
OdpowiedzUsuńNo no...ciekawe jak po upojnej nocy...:D:D
OdpowiedzUsuńGratulacje:) chciałabym takiego udanego wieczoru doświadczyć;)Ale mam swoich chłopców, to może wyjdzie:))
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie (very) happy endy ;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę. Bo na takie ,,cuda' muszę poczekać do następnego weekendu.
OdpowiedzUsuńAhhh uwielbiam takie wieczory :)) Cudo <3
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam takiego wieczoru :/
OdpowiedzUsuńKalina:
OdpowiedzUsuńta, to akurat fotka z neta :P
Motylek:
OdpowiedzUsuńbył tylko wieczór, bo na noc nie zostawałam u Niego :)
Kasienka:
OdpowiedzUsuńa więc życzę, żeby jak najszybciej się taki nadarzył :)
Aurora:
OdpowiedzUsuń;)
Crystal:
OdpowiedzUsuńwtedy sobie "odbijesz" :D
Kobieta o Brązowych Oczach:
OdpowiedzUsuńja też! ;)
DziewczynaM:
OdpowiedzUsuńmusicie to koniecznie zmienić ;)
haha nawet nie myslalam ze mogloby byc inaczej;P
OdpowiedzUsuń