Znowu.
Jestem strasznie kiepską blogerką chyba. Strasznie zaniedbuję ten blog.
Ale u mnie tak dużo się dzieje, że uwierzcie nie mam czasu.
Po pierwsze jak wiecie w połowie marca zakończyłam staż w przedszkolu. Przeglądałam sobie ogłoszenia ot tak, w międzyczasie robiąc praktyki i nie spiesząc się zbytnio ze znalezieniem nowej pracy, ale oto praca się znalazła.
Zaczynam od poniedziałku.
Praca w zawodzie, więc się cieszę. Będę pracować z dzieciaczkami w żłobku. :)
Po drugie wolny czas dzielę między nową pasję, którą możecie sobie obejrzeć TUTAJ, a mojego K. no i oczywiście studia. Póki co wszystko zaliczone:) no i wystartowałam z pisaniem pracy magisterskiej. Co prawda powoli mi to idzie, ale najważniejsze, że zaczęłam :)
A po trzecie czasami mi się po prostu nie chce przelewać tego tutaj, bo zastanawiam się kogo to tak naprawdę to interesuje i czy jest sens pisania tego wszystkiego...
Zajrzę do Was później- obiecuję! Teraz muszę lecieć szykować się, bo niedługo robimy grilla :)
Miłej majówki!
ułaaaa! miałabym ochotę na grilla :>
OdpowiedzUsuńzawsze możesz zrobić :)
UsuńDobrze, że coś się dzieje. :) Przynajmniej nie jest nudno.
OdpowiedzUsuńGrill musi być! Obowiązkowo! Cudownej majówki życzę :)
OdpowiedzUsuńWażne, że wszystko się dobrze układa:)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, że się dzieje. Lepsze zamieszanie w zyciu niż na blogu :)
OdpowiedzUsuńMnie interesuje i gratuluję Ci bardzo nowej pracy :* Masz tutaj zostać bez gadania :*
OdpowiedzUsuńojj tam wiadomo zyciem relanym trzeba sie zajac a blog jest dla przyjemnosci ;)
OdpowiedzUsuńDiablich ma rację, popieram dziewczynę :D
UsuńJak się dużo dzieje w realu to trudno znaleźć czas na blogowanie, ale jeśli sprawia Ci to przyjemność to pisz dalej. Jak widać chętni do czytania są :)
OdpowiedzUsuńMnie interesuje, więc prosze o pisanie! :))
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja też czasami mam takie myśli, że czasami pisanie tutaj jest bez sensu?
OdpowiedzUsuńBo pogoda za oknem sprzyja to i czasu nie ma.. ; )
OdpowiedzUsuńwszyscy chodza na grilla tylko nie ja :(
OdpowiedzUsuńinteresuje interesuje
OdpowiedzUsuńLubie jak dużo się dzieje:)
OdpowiedzUsuńno zazdroszczę Ci tej pracy w zawodzie! szczęściara
OdpowiedzUsuńO, to gratulacje z powodu pracy :) Mnie za to praca z dziećmi raczej by przerażała niż cieszyła.
OdpowiedzUsuńJakoś ja też ostatnio jestem kiepską blogerką :P.
OdpowiedzUsuńDobrze, że znalazłaś pracę :).
Oby wszystko się układało! :*
oo świetne nowe hobby masz ;)) ładnie :)
OdpowiedzUsuńTa pogoda chyba wpływa na wszystkich tak samo, ja podobnie nie mogłam się zabrać do pisania, nie mogłam się nacieszyć wiosną.
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam, że tak wszystko godzisz :)
OdpowiedzUsuńmy chyba po prostu się starzejemy, wiesz? :(
OdpowiedzUsuńi ja mam mniej czasu na bloga, żeby nie mówić, że nie mam go w ogóle. ale jednocześnie wiem, że to cudna pamiątka, miliony słów zaklętych w chwile ... postaram się wrócić do tego pisemnego trybu zapisywania czasu.
cieszę się, że znalazłaś pracę! i to wymarzoną :)))) powodzenia :*
WYbaczam bo ja też jakiś czas miałam przerwę - nawał obowiązków ;)
OdpowiedzUsuńWracaj i opowiadaj jak tam w nowej pracy!