I ciągle nie mamy dosyć.
Ciągle chcę go więcej i więcej.
Chociaż wcale nie zawsze jest kolorowo.
Chociaż teściowa mocno próbuje między nami namieszać.
Z każdym dniem kocham go coraz bardziej.
Kocham to, co kochać jest łatwo.
Ale kocham też to, co do pokochania jest takie trudne. To wszystko, co denerwuje,
co sprawia, że czasami bym go najchętniej udusiła. Kocham.
I cieszę się, że go mam, bo dzięki niemu jest tak pięknie i kolorowo.
I tak powinno być zawsze :)
OdpowiedzUsuńi o to w tym wszystkim chodzi... :) oby zawsze tak było! gratuluję i życzę kolejnych pięknych lat razem
OdpowiedzUsuńgratulacje ;*
OdpowiedzUsuńChyba w żadnym związku nie jest idealnie, czasem są jakieś kłótnie nieporozumienia, ale ważne by się dogadywać :)
OdpowiedzUsuńSzczęścia ;*
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane. na dobre i na złe...
OdpowiedzUsuńSamych kolejnych wspaniałych miesięcy i lat :)
OdpowiedzUsuń:) dużo dużo miłości :)
OdpowiedzUsuńPiękna notka!
OdpowiedzUsuńDuużo miłości:)
Szczęścia jeszcze więcej :)
OdpowiedzUsuńOby jak najdłużej, najpiękniej i aż do końca świata! :)
OdpowiedzUsuńOby tak było zawsze...
OdpowiedzUsuńpięknie się to czyta :)) wielu takich rocznic wam życzę! :*
OdpowiedzUsuń