Jaki Sylwester taki cały rok.
Praga powitała nas pięknym, niebieskim i bezchmurnym niebem, a także temperaturą dodatnią, co w naszym wypadku było rzeczą bardzo pożądaną.
Rozpoczęliśmy sylwestrowy wieczór, a właściwie wtedy jeszcze popołudnie od zwiedzania. Starówka Pragi jest przepiękna. Nie oddają tego żadne zdjęcia. Zrobiliśmy ich tyle, zwłaszcza w miejscach, które nas zachwycały, a oglądając je potem na komputerze stwierdziliśmy, że tak właściwie gdybyśmy mieli oglądać tylko same zdjęcia, to pewnie by nam się tam nie spodobało.
Niesamowicie romantyczne miasto.
Odwiedziliśmy kilka zabytkowych kościołów, klasztorów, złotą uliczkę, rynek, pałac prezydencki, gdzie mieliśmy okazję uczestniczyć w zmianie warty strażników. Swoją drogą to zawsze Londyn kojarzył mi się z wartownikami i do tej pory nie byłam świadoma, że również prezydent Czech ma swoją wartę.
Po zwiedzaniu poszliśmy wrzucić coś na ruszt. Wybraliśmy fajną knajpkę, gdzie zjedliśmy iście nie czeskie danie, bo... pizzę. :)
A później już na rynek i przy muzyce bawiliśmy się aż do rana, co chwilę grzejąc się grzanym winem, także nastroje mieliśmy przednie. :)
Wróciliśmy połamani, z poobcieranymi nogami, niewyspani, zmęczeni, ale co najważniejsze zadowoleni :)
Hej,
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post, przyjemnie się go czytało :)
Widzę, że sylwester bardzo udany, cieszę się, bo w takim razie następny rok wg tego, co napisałaś też taki powinien być (i tego Ci życzę)
Pozdrawiam
Magda
Dziękuję :)
UsuńO ja, z tego co pamiętam to Praga jest fantastyczna. Aby cały ten rok był także udany!
OdpowiedzUsuńPrzed wyjazdem słyszłam to od wielu osób i teraz mogę przyznać im rację! :)
UsuńKażde miasto ma swój urok ;p
Usuńale są te bardziej i mniej urokliwe :)
UsuńJak i wszystko ^^
UsuńPojechałabym jeszcze raz do Pragi. Choć było to tyle lat temu, nadal pamiętam ciacho, które spotkałam w metrze:D
Zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuń:) oj tam oj tam
Usuńcelowo to robisz ;p
Usuńja? skądże! :)
UsuńPowiedzmy, że inspirujesz ludzi :)
UsuńTeż tak chce! ; D
OdpowiedzUsuńto wsiadaj i jedź! :D
UsuńŚwietnie jak jesteście zadowoleni. Teraz tylko się podleczyc i będzie ok :) Wspomnienia pozostaną na zawsze :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) I mam nadzieję, że 2013 będzie taki trochę zwariowany ale szczęśliwy :)
UsuńTego Ci życzę :)
UsuńDzięki :)
UsuńCieszę się, że tak miło spędziliście ten czas :*
OdpowiedzUsuńAż trudno się nie uśmiechnąć :)
My też się cieszymy :)
Usuń:):)
To tym bardziej się uśmiecham :)
Usuńod ucha do ucha :)
UsuńŚwietna wycieczka, Praga wciąż przede mną :) Co do zdjęć to często tak jest, że nie oddają one uroku miejsca. Trzeba pojechać i samemu zobaczyć ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku!
Tak, dlatego tyle jest na świecie miejsc, w które warto by bylo pojechać.
Usuńkurczę zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńoj tam :)
UsuńAle super :)
OdpowiedzUsuńPokaż więcej fotek :))
oj chyba na razie jedno musi wystarczyć :P
UsuńWidziałam zdjęcia! :D Po minach widać, że wypad baaardzo udany :)) Ja w Pradze mogłam spędzić tylko połowę dnia i strasznie żałowałam, bo również zakochałam się w tym mieście. Ale za to obiad zjadłam typowo czeski, czyli knedliczki ;D
OdpowiedzUsuńha, to jesteś o czeski obiad górą! :D
UsuńDokładnie :D Kurcze, nie mamy do naszych sąsiadów daleko, a jako nie ma się okazji, żeby tam jechać :(
Usuńwłaśnie. Już nawet jak nie chodzi o kasę, to wczoraj stwierdziliśmy z K., że my po prostu czasu żeby gdziekolwiek jeździć. :/
Usuńja chciałabym w te wakacje udać się właśnie albo do Pragi albo do Wiednia :D ale nie mogę się zdecydować :D
OdpowiedzUsuńWiedeń ponoć piękny. Też nad nim myślimy, ale bierzemy pod uwagę grecję i Chorwację jeszcze :)
Usuńtakiego Sylwestra to mogę jedynie mocno pozazdrościć:D pozdrawiam:D
OdpowiedzUsuń:) również pozdrawiam :)
UsuńMój wymarzony Sylwester miałby miejsce w Paryżu bądź w Rzymie:) chyba wszystko jest do zrealizowania, prawda:)??
OdpowiedzUsuńPolecam Rzym gdyż tam byłam, a o Paryżu nie mogę nic powiedzieć jeszcze :)
Usuńpewnie, że wszystko jest możliwe. trzeba tylko chcieć.
Praga rzeczywiście jest piękna. Byłam tam, ale bardzo krótko niestety.
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze kiedyś wrócisz:)
UsuńJeśli los będzie tak chciał ;)
Usuńnie wierzę w przeznaczenie :P
UsuńA w co?
UsuńJa miałam w tym roku jechać do Pragi, ale niestety los znów pokrzyżował plany :/
OdpowiedzUsuńSuper, że masz cudowne wspomnienia związane z Sylwestrem :)
Może w innym terminie się uda :)
UsuńCieszę się, że wycieczka się udała. Praga jest piękna, zawsze miło jest pozwiedzać, w fajnych miejscach to i zmęczenia nie straszne :)
OdpowiedzUsuńTo tylko później bąble na nogach wychodzą xD
Usuńprzeciez Praga jest bardzo ladna choc fakt zdjecia nigdy nie oddaja urok danych miejsc ;) no to jaki Sylwester taki Nowy Rok wiec bedzie to udany rok oby lepszy od obecnego i by sie ulozylo to czym sie martwilas ostatnio ;)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :) Już niedługo wszystko będzie jasne, więc się dowiemy jak to się poukłada :)
Usuńoby pozytywnie a jesli jednak nie to zycze by calkowity efekt koncowy byl pozytywny ;)
UsuńTo się nazywa pamiętny Sylwester. Mam nadzieję (co ja mówię? nadzieje?) Jestem PEWNA i mam ŚWIADOMOŚĆ, że Ci się podobało :)
OdpowiedzUsuńJaki sylwester - taki cały rok :)
Mnie się bardzo podobała zmiana warty w Atenach. Słuchaj, ważne że Sylwester się udał, ból szybko minie, a wspomnienia nie.
OdpowiedzUsuńNapisałam nowy post i jak będziesz miała chwilę to Cię zapraszam!
ju-es-ej.blog.onet.pl
wyobrażam sobie, jak ten widok musiał wyglądać na żywo... :)
OdpowiedzUsuńCudownie Sylwester w Pradze :))) zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTakiej to dobrze! Zazdroszczę! ;)
OdpowiedzUsuń'w życiu piękne są tylko chwile' jak najwięcej takich chwil w nowym roku :*
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że wycieka była udana w 100%:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tka mało zdjęć...:)
Pomyślałam sobie ostatnio, że Praga to ładne miasto i czas najwyższy się do niego wybrać. ;)
OdpowiedzUsuńteż miałam jechać do Pragi ale nie wypaliło i sylwester spędziłam w Polsce :(
OdpowiedzUsuń