piątek, 16 grudnia 2011

17.

W końcu relaks.
Wszystkie przedświąteczne zaliczenia w szkole już za mną. I wszystkie pozytywnie zaliczone, więc spokojnie mogę teraz nadrobić zaległości we wszystkim tym, na co nie miałam czasu podczas intensywnej nauki. Kolejne zmagania z uczelnią dopiero w drugim tygodniu Nowego Roku.
Nie do końca może mogę pozwolić sobie na kompletne lenistwo- idą w końcu święta, więc i pracy w domu dużo. Umyte są już okna, wypucowane drzwi i grzejniki. Resztę zostawiam na przyszły tydzień, tak samo jak kuchenne wymysły, które będziemy realizować z mamą od przyszłego czwartku.

Jutro mija siedem miesięcy jak jesteśmy razem z Krzysiem. Świętowanie jednak przełożyliśmy na dzisiejszy wieczór, bo zarówno jutro jak i w niedzielę K. musi spędzić w pracy. Najbardziej bawi nas to, że gdy się pierwszy raz spotkaliśmy żadne z nas nie miało planów, że to na dłużej i że cokolwiek z tego będzie. Pamiętam, że ja kompletnie nie byłam przekonana co do niego, zwłaszcza, że wtedy wydawało mi się, że te siedem lat różnicy to taka wielka przepaść. Teraz się z tego śmiejemy. Chociaż Krzyś przyznaje, że zawsze chciał mieć młodszą dziewczynę.
Ostatnio czuję coraz bardziej, że te wymarzone oświadczyny prędzej czy później będą miały miejsce. Niby tak całkiem przypadkiem, zeszliśmy na temat tego, jakie kamienie mi się bardziej podobają: diamenty, czy szafiry (jako, że w gazecie wyczytałam, że kamieniem dla mnie na kolejny rok jest szafir) i K. wprost zapytał, z jakim bym wolała pierścionek.

16 komentarzy:

  1. Ha, a wiesz, że ja miałam tak samo? Jak poznałam mężnego miałam niecałe 18 lat, On 27 i myślałam...rety 9 lat to tak dużo:) Dziś śmieję się z tego :) Do tego dzieliła nas odległość 100 km, ale jak widać na miłość nie ma silnych :P
    U mnie wczoraj zaczęły się porządki, dziś popołudniu ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłość to miłość :D i różnica wieku czy odległości nie przeszkadza ;)

    Szafiry <3 niezależnie od kamienia roku, chciałabym pierścionek z szafirami ;)
    Liczyłam miesiące do naszej rocznicy, a teraz licznik wskazuje już prawie 14 miesięcy, ależ ten czas szybko leci.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kalina:

    bo to chyba normalne, że człowiek się obawia, czy będzie o czym pogadać, jakie są oczekiwania tyle starszego faceta itp. :) Ale w zasadzie nie wiek jest ważne, ale charaktery danych osób :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasia:

    mnie też bardzo podobają się szafiry ale równie bardzo diamenty i nie potrafię się zdecydować, z czego K. się śmieje, że zwalam na Niego całą odpowiedzialność :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to się mówi wiek nie gra roli. Choć przyznaje szczerze że wolałabym żeby K był starszy ode mnie przynajmniej o te 4 lata. Cieszę się że u was miłość kwitnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naszło mnie takie pytanie.. czy Teściowa docinała Ci ze względu na to, że jesteś od Krzysia młodsza?:>

    OdpowiedzUsuń
  7. Pan Małż u nas zaczął od oświadczyn i zarezerwowania ze mną daty ślubu w USC, potem zajął się stroną estetyczną, czyli pierścionkiem i kwiatami hehe

    A między mną a Panem Małżem jest 5 lat różnicy... wiek nie ma znaczenia. Ja jestem pierwsza kobietka Pana Małż młodsza od niego, a ja zawsze spotykałam się tez z facetami młodszymi hehe

    A poza tym zawsze to co niepozorne najczęściej zamienia się w najpiękniejszy kwiat...
    sylwestra. Mam wrażenie, że to będzie tuż tuż :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiek nie jest receptą na szczęśliwy związek. Za to wzajemne zrozumienie i codzienne dbanie o siebie na wzajem już prędzej. Życzę Ci, by w końcu marzenie się spełniło i szczęście zabłysło nie ważne czy diamentem czy szafirem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. haha to popros o jedno i drugie:P a moze da Ci szafir teraz a diament pozniej na inna okazje:P choc fakt ciezko sie zdecydowac co wybrac:D

    OdpowiedzUsuń
  10. maja:

    bo podobno faceci wolniej dojrzewają i teoretycznie nawet lepiej mieć faceta starszego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fifolek:

    tak wprost o wiek to może nie, ale powiązane z tym tematem tak, bo twierdziła, że jestem za mało doświadczona :P

    OdpowiedzUsuń
  12. diablich:

    nie liczyłabym na inne okazje na takie prezenty- strona finansowa takiego pierścionka wprost zwala z nóg :P

    OdpowiedzUsuń
  13. No to mam nadzieje, że będzie więcej Tych rocznic! Powodzenia ;**

    OdpowiedzUsuń
  14. A może na święta się oświadczy? Albo w sylwester? :) A spędzacie razem święta czy osobno, we własnych domach? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ech no ale wiesz by bezcenne jestesmy:P haha nie no jasne zartuje przeciez wiadomo ile to kosztuje w ogole faceci faceci maja kiepsko ze tyle kasy na nas wydaja:P

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Dziękuję za poświęcony mi czas. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz słowo od siebie.(jeśli nie jesteś z bloggera, proszę o pozostawianie swoich adresów, żebym mogła zajrzeć również do Ciebie).
Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy użytkowników anonimowych, jak również komentarzy chamskich, wulgarnych i cechujących się brakiem kultury.