Brnąc dzisiejszego ranka przez kosmicznej wielkości zaspy i sapiąc niemiłosiernie byłam coraz bardziej zła. Z każdym krokiem do butów wsypywało mi się coraz więcej śniegu, a mróz składał na mojej twarzy kolejne pocałunki, nadając jej coraz to bardziej krwistego koloru.
Wiatr targał moimi włosami, a w pojedynczych pasmach zatrzymywały się płatki śniegu.
I choć ostatnio mam tak wiele do przemyślenia, jedyną myślą pałętającą się w tej chwili po mojej głowie była nie żadna inna, ale właśnie ta:
Zimo, a kysz!
u mnie też zawitała ta zaraza. lubię ją na początku jak jest ciemno, jest dużo śniegu i można sobie usiąść z kawką i dobrą książką albo filmem. ale teraz gdy pragnę wiosny co raz bardziej, zima staje się złem :>
OdpowiedzUsuńja zimę lubię tylko na Gwiazdkę, ale oczywiście wtedy to śniegu nie było :(
Usuńjuz nei pamiętam kiedy był śnieg na święta
Usuńzima to niezła sucz
Usuńmusimy jej dać popalić.
Usuńczekam na propozycje :D
Usuńoch... pustka w głowie :D
Usuńa śnieg dalej sypie!
UsuńDzisiaj o 9 rano szłam na pociąg i kompletnie nigdzie nie było odśnieżone, pługi zaspały, zima zaskoczyła (o zgrozo!). Chociaż ulicą jeszcze można było przejść, bo wcześniej śnieg rozjechały samochody. Chodzę ulicą, gdzie są same dumy jednorodzinne i nikt nie raczył zgarnąć z chodnika. Nie ma to jak dobrze zacząć tydzień...
OdpowiedzUsuńteż mieszkam w dzielnicy dj.
OdpowiedzUsuńa pociągi w ogóle dziś jeździły? :D
Akurat na pociągi narzekać nie mogę, bo z powrotem załapałam się na pośpieszny opóźniony 80 minut, więc w domu byłam pół godziny wcześniej xD
Usuńale jednak były opóźnienia, bo już myślałam, że cud się stał i nie było xD
UsuńO nie, po kilku latach dojeżdżania przestałam wierzyć w takie cuda. Jak również w to, że będę płacić mniej i krócej jechać, bo jak na razie płacę tylko więcej, ale czas podróży się tylko wydłuża. Jak widać chwile z pkp to bardzo droga "przyjemność" xD
Usuńtaaa, też 3 lata dojeżdżałam i wiem o czym mówisz, na szczęście teraz się to skończyło i mam nadzieję, że już nie będę zmuszona wrócić do dojazdów.
UsuńJa po dłuższych okresach mam problem, żeby się przyzwyczaić (np. po wakacjach), a tak po tym, jak się miało wygodnie i nagle trzeba na nowo wsiąść do pociągu... nie wyobrażam sobie tego. Co prawda do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale podejrzewam, że natraciłabym wiele nerwów wtedy.
UsuńTeż z miłą chęcią pożegnałabym już zimę, a przywitała wiosnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*.
chyba wszyscy już na to czekają :)
UsuńMożliwe :), więc tym bardziej powinna już do nas przyjść...
Usuńchyba musimy zaśpiewać wiosenną piosenkę :D
UsuńTy śpiewaj :), ja wolę nie :D żeby wiosna na dobre nie uciekła :P
Usuńco? jaka zima? :P u mnie cisza, spokój, tylko czasem deszcz siąpi ;P
OdpowiedzUsuńza dobrze Ci! prześlę trochę śniegu, chcesz? :D
Usuńej! przyznaj się! To Twoja sprawka, trochę spadło;P ale tylko trooooszkę ;)
Usuńale ciii... nikomu nie mów:P
Usuńteż tego nie ogarniam :P jak na razie śniegu nie ma, ale ma być, więc ja już mam ochotę w łóżku się zakopać..
OdpowiedzUsuńto ja też bym miała taką ochotę, ale na razie niestety nie jest mi to dane.
Usuńno mi też niestety... przydałby się weekend xD
Usuńw weekend siedzę na uczelni- ech ;/
Usuńojć, to współczuję.
Usuńja mam zamiar nie wychodzić z łóżka w sobotę, a co!
Masz rację, wygoń ją w pierony!!! ;)
OdpowiedzUsuńcały czas wołam na nią a kysz, ale jakoś nie chce słuchać :D
UsuńMusisz chyba spróbować jakoś inaczej..
Usuńzmarzłam dzisiaj niemiłosiernie, a śniegu u mnie po kostki :<
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
no właśnie u mnie też po kostki, aż mi się do butów sypało :/
UsuńOstra ta zima ...
OdpowiedzUsuńi to jak!
Usuńniestety jeszcze na ten tydzień zostaje;(
OdpowiedzUsuńoby od poniedziałku było lepiej.
Usuńp.s. nie wiem jak się dostać na Twojego bloga :P
Nawet do Irlandii zima zawitała a wogóle jej nie było hehehe :) Zróbmy zbiorowe wypędzanie zimy ;)
OdpowiedzUsuńno coś Ty! :D
Usuńtaaa taki mały klubik wypędzaczy zimy :D
Dzięki:)
OdpowiedzUsuńproszę :)
UsuńNie dziwię się, że chcesz ją wygonić.
OdpowiedzUsuńU mnie póki co to nic się nie dzieje, ani śniegu ani wiosny
taki ten marzec bezpłciowy nie? :D
UsuńO właśnie :D
Usuńi co tam słychać?
UsuńU mnie śniegu nie ma, ale jest strasznie zimno, brrr.
OdpowiedzUsuńto jeszcze nie tak źle. śnieg najgorszy.
UsuńZnam ten ból, aż się nie chce z domu wychodzić.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://fly-farther.blogspot.com/
no dokładnie :/
Usuńkolejny głos. ustawa przegłosowana :D
OdpowiedzUsuńja tam nic do zimy nie mam, wręcz ją kocham! :) Ale wiosnę też kocham, więc mogłaby już przyjść :)
OdpowiedzUsuńdruga część wypowiedzi zdecydowanie bardziej mi się podoba! :)
UsuńNienawidzę zimy w marcu -.-
OdpowiedzUsuńPiękny szablon!
ja też :/
Usuńdziękuję!
Zima fajna jest, aczkolwiek od kilku dni pada praktycznie codziennie:)
OdpowiedzUsuńZrzeszą ja nie mam nic do żadnej z pór roku:)
ale nie masz już dosyć tej zimy? :)
UsuńJa się z zimą nie przywitałam, tylko na nią wypięłam. W takiej pozie zamierzam trwać, aż sobie pójdzie :P
OdpowiedzUsuńi to jest bardzo dobre podejście :)
UsuńIm więcej osób tak zrobi, tym większe szanse na przegonienie jędzy!
UsuńJakoś za oknem tego nie widać :(
OdpowiedzUsuńu mnie tez powrót tej zimy ... ehh
OdpowiedzUsuńale podobno tylko do końca tygodnia. Może damy radę! :)
Usuńoby, bo mam dość ;D i nie chce już tych zimowych ubrań :P
UsuńDołączam się do żegnania Zimy, też chcę wiosnyyy, ciepła, zycia...
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie :)
Usuńu mnie już powoli widać :)
OdpowiedzUsuńA u mnie jak na złość śnieg pada a już myślałam, że wiosna będzie
OdpowiedzUsuńa u mnie piękne słońce. na spacer się wybieram właśnie.
UsuńTo fajnie masz :)
UsuńWitałaś znowu zimę? Ja ją przeklinałam ;p
OdpowiedzUsuń;) A Twoją co jest, jestem ciekawa?
OdpowiedzUsuńto się dzieję z tą zimą przechodzi ludzkie pojęcie... ;/
OdpowiedzUsuńA chciałam się już przerzucić na moje sukienki :/
OdpowiedzUsuńDodałam twego bloga do podstrony 'elite' zamierzam więc częściej tu wpadać ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem już o co chodzi z tą pogodą, ale słyszałam, że już z tydzień ma być cieplutko. :D
OdpowiedzUsuńBĘDZIE CIEPŁO!
OdpowiedzUsuńHej, nie wchodziłam tu wcześniej, ale liczę na świetną znajomość!
NN, glatt.blog.onet.pl
Słońce jest, śnieg topnieje, ale w ciągu dnia z minus dziesięć było. :(
OdpowiedzUsuńfakt zima juz by mogla ucieknac ;p chce juz wiosne ;p
OdpowiedzUsuńDobija mnie ta pogoda, bo łudzę się, że razem ze słońcem przyjdzie do mnie dobry humor i odejdą depresyjne myśli, a wiem, że wcale nie będzie tak łatwo. Mimo wszystko zima mogłaby już sobie pójść, bo naprawdę jej nie potrzebuję.
OdpowiedzUsuń